Skoczkowie narciarscy w zbliżającym się wielkimi krokami nowym sezonie nie powalczą o jedno z trofeów. Organizatorzy poinformowali, że nie wręczą nagrody za turniej Willingen Six. Pierwszym zwycięzcą, wtedy jeszcze Willingen Five był Kamil Stoch.
Zawodami Pucharu Świata na skoczni Muehlenkopfschanze emocjonujemy się już od sezonu 1994/1995. Królem niemieckiego obiektu jest Kamil Stoch. Polski mistrz aż siedem razy stawał tam na podium (trzy zwycięstwa, dwa drugie i trzecie miejsca). W 2018 roku wygrał pierwszą edycję Willingen Five. Triumfatora wyłaniały cztery serie konkursowe i kwalifikacje. Od 2021 roku organizatorzy zdecydowali się na przeprowadzenie dwóch serii kwalifikacyjnych. Tym samym zmieniła się nazwa całej imprezy (Willingen Six).
Zwycięzca otrzymywał nagrodę finansową – 25 tysięcy euro. Od poprzedniego sezonu kwoty się zmieniły. Wzbogacili się trzej najlepsi skoczkowie (15/10/5 tysięcy euro).
W tym sezonie jednak skoczkowie nie powalczą o kolejne trofeum. Willingen zorganizuje aż pięć konkursów Pucharu Świata (po dwa indywidualne kobiet i mężczyzn oraz drużyn mieszanych). Organizatorzy postanowili nie przyznawać specjalnej nagrody za wygraną w Willingen Six. Będziemy świadkami weekendu z Pucharem Świata w tradycyjnej formie. Niemcy ugoszczą skoczków w terminie 28–30 stycznia 2022 roku. Zawody w Willingen będą ostatnim sprawdzianem przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie (4–20 lutego).